Teufel to diabeł, a głośnik Boomster GO jest diabelnie fajny.
Jest kompaktowy, choć nie kieszonkowy bo waży 360 gram. Stąd zaletą jest gwint 1/4" czyli M4 co umożliwia zamontowanie go na uchwycie rowerowym, statywie lub mocowaniu do kajaka.
Jest idealny dla miłośników sportów wodnych, w każdych warunkach, poza dużym zapyleniem. IPX7 pozwala na zanurzenie 1m na 30 minut.
Zatem rower w deszczu tak, jednakże po piachu górską ścieżką rowerową już nie bardzo.
Imprezy nad wodą jak najbardziej.
Mocny dźwięk i proste parowanie z telefonem. Solidna obudowa chroni przed upadkiem.
Jest to głośnik, który umożliwia sparowanie z drugim i uzyskanie True Wireless Stereo.
Cały test:
https://youtu.be/noYFi49VE6g
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz